Przez ostatni rok bardzo zaniedbywałem wszelkie konkursy. Raz, że nie miałem na nie czasu, dwa… że czułem, że nie mam czego pokazać.
Przeglądając facebooka, wpadłem na post o kolejnej edycji OKFS. Udało mi się wygrać w zeszłym roku – więc postanowiłem spróbować jeszcze raz. No dobra… i tak byłem sceptyczny i musieli mnie namawiać znajomi (ukłony dla mojej przyjaciółki Marty).
Ostatecznie zgłosiłem kilka swoich prac do dwóch kategorii (z trzech możliwych). Wyniki miały zostać podane dopiero na oficjalnej gali w Gdańsku, na której niestety nie mogłem się pojawić. W moim imieniu poszła Marta, dzięki której miałem relację na żywo. Nieco zaniemówiłem, kiedy powiedziała, że w obu kategoriach zdobyłem pierwsze miejsce i Grand Prix regionu. Kompletnie się tego nie spodziewałem! Świetne uczucie, absolutnie.
Dzięki wszystkim za wsparcie, za rady, za ciepłe (i te mniej ciepłe) słowa.
[smartslider3 slider=4]