Filip Kowalkowski jest jednym z najciekawszych fotografów których miałem okazję poznać. Istny MacGyver fotografii, który potrafi z zasłony zrobić softboxa! Jak sam mówi nie lubi się szufladkować i fotografuje bo to kocha i tym żyje – choć przyznaje też, ze specjalizuje się w fotografii portretowej, szczególnie lubi używać lamp błyskowych.
Filip jest również wykładowcą akademickim i pomaga wielu młodym fotografom w postawieniu pierwszych kroków na początkach fotograficznej drogi. Człowiek inspiracja, którego warto posłuchać! Jeśli zastanawiacie się jak fotografować z użyciem lamp błyskowych, albo też jak postawić pierwsze kroki w studiu fotograficznym to zapraszam do przeczytania całego wywiadu, który znajdziecie pod tym linkiem: link do wywiadu na blog.cyfrowe.pl